piątek, 7 czerwca 2013

Spojrzenie w stronę korzeni: The Sisters of Mercy







The Sisters of Mercy to zespół powstały w pierwszej fali gotyckich zespołów w latach 80. ubiegłego stulecia, które wyszły z post-punka. Wywodzi się z Leeds w Wielkiej Brytanii. Powód założenia kapeli przez Marxa i Eldrichata był dość banalny, chcieli stać się sławni i usłyszeć swoje utwory w radio.Sama nazwa zaczerpnięta jest z utworu Leonarda Cohena o nazwie właśnie "The Sisters of Mercy".




The Sisters of Mercy to tak naprawdę Eldricht oraz muzycy grający okresowo na koncertach i pierwszych albumach. Samo brzmienie zespołu jest ciekawe, choć nie każdemu do gustu przypadnie takowa muzyka. Jest to spokojny gotycki rock. Często słychać charakterystyczną manierę w głosie wokalisty. Propozycja ta nie nadaje się dla osób ceniących sobie dynamikę. Nie jest to na pewno coś dla każdego, ale warto chociażby znać kilka ich utworów.




Od samego początku wokalistą jest Elidicht. Przez wiele lat skład często się zmieniał i z pierwotnego składu pozostali tylko wspomniany już wokalista oraz automat perkusji Dr Avalanche. Głównym powodem ciągłych zmian składu był wokalista, któremu nie każdy członek kapeli chciał się pod porządkować.

"Temple of Love" przyniósł grupie sukces, który postawili sobie na początku z cel. Sprawił on, iż w 1983 podpisano kontrakt płytowy, a w 1985 ukazał się album "First and Last and Always". Album ten odniósł niespotkany sukces jak na zespół wywodzący się z klasy niszowej, zajął 14 miejsce na liście Billboardu.

Pierwsze lata istnienia zespołu zaowocowały 3 albumami i 2 kompilacjami. Od 1993 roku zespoł nie wydał żadnego albumy, skupił się jedynie na stronie koncertowej. Eldrich wszedł w spór z wytwórnią płytową, która odmówiła mu wydawania jakichkolwiek kolejnych projektów. W roku 1992 na rok została zawieszona działalność. Od tamtej pory wydali jedynie dwa albumu kompilacji.




Ponad to:

W 1986 Eldricht wydał album pod projektem The Sisterhood, który powstał na chwilę w momencie, gdy kapryśnego wokalistę opuścili pozostali członkowie kapeli. Prawdo podobnie opuścili go z powodu nie porozumień na tle finansowym z pierwszego albumu. To oni postanowi założyć zespół o wspomnianej nazwie, jednak Eldricht ich ubiegł i zastrzegł sobie The Sisterhood. Uważał, iż nazwa jest zbyt podobna do "The Sisters of Mercy" i wytoczył im proces. Muzycy przyjęli więc nazwę The Mission, zespół ma się dobrze do dziś.

"Gift" - album wydany w 1986 znaczy zarówno prezent i trucizna, czy to przypadek? Zapewne była to swoista zemsta za odejście z pierwszej kapeli.







W Polsce wystąpili kilkakrotnie: 
Wrocław 1991.

Warszawa 2003. 2009.

Kraków 2006. 2009.




Dyskografia

First and Last and Always 1985

Floodland 1987

Vision Thing 1990

Some Girls Wander by Mistake 1992

A Slight Case of Overbombing 1993


The Sisters of Mercy

1 komentarz:

  1. generalnie jestem fanką lat 80 i 90 i wszystkiego co z nimi związane, począwszy od muzyki na ubraniach kończąc, jestem ogromną fanką Depeche Mode ale i Sisters of Mercy zdarzyło mi się słuchać. Znam właśnie tylko kilka utworów, m.in. Lucretia My Reflection i More, i bardzo mi się ten klimat podoba.

    OdpowiedzUsuń